MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ogniwo Sopot - Juvenia Kraków. "Smoki straciły pozycję lidera ekstraligi

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Ogniwo okazało się lepsze od Juvenii
Ogniwo okazało się lepsze od Juvenii Juvenia Kraków
Wicemistrzowie Polski, Ogniwo Sopot okazali się zbyt mocni dla Juvenii Kraków i wygrali na własnym boisku 24:8. Oznacza to, że po 11. kolejkach "Smoki" straciły pozycję lidera. Będą mogły powalczyć o jej odzyskanie za tydzień na własnym boisku, kiedy w niedzielę 12 maja o 15 zmierzą się z Orlen Orkanem Sochaczew.

Ogniwo Sopot pokonało Juvenię Kraków, zainkasowało punkt bonusowy i wyprzedziło krakowian w tabeli. To oznacza, że podopieczni Konrada Jarosza po 11 kolejkach stracili pozycję lidera rozgrywek i jeśli chcą powalczyć o miejsce w wielkim finale, muszą wygrać za tydzień z Orlen Orkanem Sochaczew, a następnie na wyjeździe z Edach Budowlanymi Lublin.

To było starcie o poważnym ciężarze gatunkowym. Wicemistrzowie Polski i zarazem trzecia drużyna tabeli podejmowali lidera, który wiosną wyraźnie nie mogą złapać rytmu, ale wciąż pozostają niezwykle groźną i przede wszystkim pełną ambicji drużyną. Stawką spotkania dla obu zespołów było znaczne powiększenie szans na udział w wielkim finale. Zwycięzca miał zrobić poważny krok w kierunku gry o mistrzostwo Polski.

Pierwszy kwadrans meczu nie przyniósł żadnych zdobyczy punktowych, ale to Ogniwo dłużej utrzymywało się przy piłce i atakowało, co przyniosło skutek w 18 min. Szeroko rozrzucona piłka w ataku trafiła w ręce Romana Żuka, który zameldował się na polu punktowym tuż przy chorągiewce. Dziesięć minut później tę sztukę powtórzył Piotr Zeszutek, który położył punkty po maulu autowym.

Wtedy wreszcie odpowiedziała Juvenia. Po serii podań piłka trafiła w ręce Marcina Morusa, który popędził niczym rasowy sprinter i po 60-metrowym rajdzie wpadł na pole punktowe. Niestety Riaan van Zyl, który jesienią miał doskonałą skuteczność z podstawki nie trafił po raz drugi w tym spotkaniu (wcześniej nie wykorzystał karnego). Co więcej jeszcze przed przerwą sopocianie ponownie znaleźli drogę na pole punktowe "Smoków" (znów kapitan reprezentacji Polski Piotr Zeszutek) i do przerwy prowadzili 17:5.

Drugą odsłonę otworzył celny kop na słupy z karnego Riaana van Zyla. Namibijczyk chybił jednak kolejną próbę kilka minut później i przez niemal 20 minut na tablicy wyników było zachowane status quo. Około 10 minut przed końcem Piotr Zeszutek dopełnił hat-tricka przyłożeń zapewniając tym samym swojej drużynie punkt bonusowy. Juvenia próbowała jeszcze powalczyć o punkty, ale "Smoki" tego dnia jakby straciły zęby i ostatecznie Ogniwo zwyciężyło 24:8.

- Drużynę na pewno należy pochwalić za ambicję w obronie, ale w ataku zupełnie nie realizowaliśmy założeń. Traciliśmy lub oddawaliśmy przeciwnikowi piłkę, który prowadził grę przez około 80 procent czasu. To my mieliśmy utrzymywać się w posiadaniu, a zamiast tego kopaliśmy lub traciliśmy piłkę po błędach. Tak z Ogniwem nie da się wygrać – przyznał po meczu trener Konrad Jarosz.

- Nie ukrywam, że trudno nam tej wiosny złapać rytm, bo zagraliśmy dwa mecze, potem mieliśmy dwa tygodnie przerwy, a potem kolejny trzy… Ciężko w takiej sytuacji złapać tempo i zrozumienie na boisku – dodał szkoleniowiec.

Przegrana w Sopocie oznacza, że teraz krakowianie będą musieli wygrać u siebie z Orlen Orkanem Sochaczew w kolejną niedzielę, by pozostać w grze o wielki finał i mistrzostwo Polski.

Ogniwo Sopot - Juvenia Kraków 24:8 (17:5)
Punkty: Zeszutek 15, Żuk 5, Kirsanow 2, Plichta 2 - Morus 5, Van Zyl 3.

Juvenia: Siemaszko (Matsiuk), Vorster (Głowacki), Buekes, Gola, Van Wyk (Dorywalski), Draghoender, Morus, Mouton, Van Zyl, Pastuchow (Grzegorz Gołębiowski), Lewicki, Polakiewicz, Jurczyński, Janeczko (Różycki), Sakwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ogniwo Sopot - Juvenia Kraków. "Smoki straciły pozycję lidera ekstraligi - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto