MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 48
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
„Postanowiłam zmienić moje życie na lepsze”...
fot. materiały TVP

Oto uczestnicy "Sanatorium miłości" w Krynicy. Jeden z nich wygląda jak Sting! TVP zaprezentowało sylwetki seniorów. Oto co o nich wiemy

ELŻBIETA z Nowej Woli

„Postanowiłam zmienić moje życie na lepsze”

Elżbieta rozwiodła się z mężem 35 lat temu i od tego czasu nie zaangażowała się w żaden poważny związek. Przez całe życie ciężko pracowała, od zawsze miała żyłkę do handlu. Przez 12 lat robiła to w Stanach Zjednoczonych, do Polski wróciła dla dzieci. Obecnie jest na emeryturze, która jej trochę doskwiera: ma zbyt dużo wolnego czasu, z którym nie wie co zrobić. Mieszka w domu na wsi z kotem i psem. Jej dzieci żyją swoim życiem, więc na co dzień czuje się samotna.

Elżbieta jest energiczną i odważną kobietą – nie wyklucza, że mogłaby kiedyś skoczyć na bungee. Jej pasją jest gotowanie, ale nie pogardzi też dobrym filmem czy książką. Lubi podróżować.

Jak znalazła się w programie? Po powrocie do Polski, za namową dzieci, obejrzała „Sanatorium miłości” i tak spodobała jej się formuła show, że postanowiła zgłosić się na casting. Chciałaby poznać mężczyznę wartościowego – przede wszystkim szczerego, pomocnego i takiego, który szanuje zwierzęta.

Zobacz również

Na rozkopanej ulicy Seminaryjskiej w Kielcach nie widać intensywnych prac. Dlaczego?

Na rozkopanej ulicy Seminaryjskiej w Kielcach nie widać intensywnych prac. Dlaczego?

Akcja specjalna

Nominacje pełne wzruszeń - zobacz emocje na start akcji Mistrzowie Urody!

Polecamy

Szczepić trzeba nie tylko dzieci. Jest kalendarz szczepień dla dorosłych

Szczepić trzeba nie tylko dzieci. Jest kalendarz szczepień dla dorosłych

Mieszkanie ze „Świata według Kiepskich” ukryte na zamku! Zobacz, gdzie je zwiedzisz

Mieszkanie ze „Świata według Kiepskich” ukryte na zamku! Zobacz, gdzie je zwiedzisz

Rodzic na wycieczce szkolnej – realny opiekun czy funkcja pro forma?

Rodzic na wycieczce szkolnej – realny opiekun czy funkcja pro forma?